City Bank Handlowy

Turniej o Puchar Prezesa City Banku Handlowego rozegrano już po raz dziesiąty. W tym roku golfistów gościło pole Binowo Park. W głównej klasyfikacji zwyciężył Radosław Kanas (na zdjęciu).

 

 Piękna pogoda w sobotę 19 sierpnia sprawiła, że wszyscy obecni spędzili wspaniałe chwile na swieżym powietrzu. Jak co roku obecność na polu golfowym staje się pretekstem do dobrej zabawy dla pracowników Banku City Bank Handlowy, dla ich klientów i oczywiście zaproszonych gości. Rozegrano wprawdzie główny turniej na mistrzowskim 18-to dołkowym polu, ale ze względu na swój przyjazny format – stableford w trzech grupach handicapowych, miał on bardziej wymiar towarzyski niż sportowy. Goście przybyli całymi rodzinami. Dziatwa miała swoje atrakcje, a rodzice bawili się przy piosenkach i skeczach prezentowanych przez zespół aktorów Teatru Polskiego ze Szczecina pod wytrawnym kierownictwem Michała Janickiego. Wśród oficjeli rej wodził Sławomir Sikora – prezes zarządu centrali banku – początkujący, choć bardzo już zapalony golfista.

 W Kategorii handicapów 0-10,5 wygrał Radek Kanas (35 stb), wyprzedził Bogusława Bila i Marcina Dziemianko (obaj po 34 pkt stb). Max Sałuda w tej klasyfikacji był czwarty (33 stb), ale zwyciężył w klasyfikacji brutto.

 W kategorii 10,6-18,4 zwyciężyła Dorota Mida (40 stb) przed Michałem Jadwisiakiem (38 stb) i dwoma graczami mającymi po 35 pkt stb: Cezarym Hermanowskim i Lesławem Górskim.

 W kategori handicapów 18,5-40 najlepszy był Zbigniew Patorski (43 stb) przed Przemkiem Piechem (38 stb) i Andrzejem Jagusiem (39 stb). Ten sam wynik co trzeci zawodnik miał Grzegorz Raczycki, przegrał count backiem.

 Elżbieta Górska wygrała konkurs na najdłuższy strzał wśród kobiet a Mateusz Szmit znalazł się najbliżej dołka w konkursie "nearest to the pin".


Radek Kanas


Bogusław Bil


Max Sałuda


Dorota Mida


Michał Jadwisiak


Cezary Hermanowski


Zbigniew Patorski


Przemysław Piech


Andrzej Jaguś


Elżbieta Górska


Mateusz Szmit


Jerzy Litwiniuk


Sławomir Sikora


Otwarcie turnieju


Michał Janicki


Oblężony parking przed domkiem klubowym w czasie turnieju


15 green, zza wody, po prawej Dorota Mida w trakcie gry

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *