Stare Wilki

Piotr Dąbrowiecki (na zdjęciu) po raz drugi z rzędu wygrał Mistrzostwo Województwa Zachodniopomorskiego w Golfie. Po trzech dniach turnieju z wynikiem 235 uderzeń wyprzedził Radosława Kanasa o dwa uderzenia i Bogusława Bila o trzy uderzenia. W klasyfikacji netto niespodziewanie tryumfował nestor szczecińskiego golfa – Józef Wilk.

 Ponad 100 golfistów i golfistek walczyło od 10 do 12 lipca 2009 roku w turnieju "Kettler Open" – golfowych Mistrzostwa Województwa Zachodniopomorskiego. Turniej ten jest zawsze dużym wydarzeniem dla golfistów z północno-zachodniego krańca Polski. Zawody, dla których areną są trzy rózne w charakterze pola Binowo Park, Amber Baltic i Modry Las, sprawdzają przekrojowo poziom umiejętności zawodników.

 Tegoroczne rozstrzygnięcia są bardzo interesujące, można powiedzieć żartobliwie nawiązując do kręconego niegdyś w realiach Zachodniego Pomorza filmu "Młode Wilki", że to tryumf "Starych Wilków". Obaj zwycięzcy w klasyfikacji netto i brutto meżczyzn, jakkolwiek różni ich wiek metrykalny, staż golfowy mają podobny. W golfa grają, jak na polskie realia, "od zawsze". Co ciekawe, obaj zaczynali na nieistniejącym już dziś polu w Łukęcinie w połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Piotr Dąbrowiecki był wtedy nastoletnim juniorem, Józef Wilk właśnie kończył pracę i wybierał się na zasłużoną emeryturę. Dziś Piotr studiuje w Warszawie a Józef mimo swoich 75 lat dalej imponuje aktywnością. Józef jest częstym gościem na Jasnych Błoniach w Szczecinie nieopodal, których mieszka. Tam na trawniku z tyłu Pomnika Czynu Polaków latem i zimą odbija sobie piłkę golfową trenując pitching. Wszyscy spacerowicze doskonale znają starszego pana zawzięcie uderzającego piłeczkę. Jak widać trening przynosi efekty, a według wiedzy redakcji, zwycięstwo w mistrzostwach Pomorza Zachodniego jest największym tryumfem golfowym Józefa w jego karierze. Wspaniale ilustruje to tezę, że w golfie, nigdy nie jest za późno. Redakcja życzy Józefowi dalszych sukcesów i zdrowia a wszystkim czytelnikom życzy podobnej formy w analogicznym wieku.

 Po pierwszym dniu turnieju w Modrym Lesie liderami byli Bogusław Bil (80) i Jacek Konieczny (64 – netto). W Binowie najlepsze rundy zagrali Radek Kanas i Krzysztof Woźniak (obaj po 74). Po dwóch dniach na czele klasyfikacji dalej był Bogusław Bil (158), tuż za nim plasował się Piotr Dąbrowiecki (159) oraz ex equo Radosław Kanas i Krzysztof Woźniak (po 160). Jak w dobrym "dreszczowcu" wszystko rozstrzygnęło się w Kołczewie podczas rundy finałowej. Wprawdzie najlepszy wynik na polu Amber Baltic miał Andrzej Szmit (75) ale tuż za nim z wynikiem 76 ukończył pole Piotr Dąbrowiecki. Wystarczyło to do zwycięstwa, ponieważ główni pretendenci zagrali nieco gorzej. Bogusław Bil z wynikiem 80 uderzeń ostatecznie spadł na trzecie miejsce, wyprzedzony jeszcze przez Radosława Kanasa (77 uderzeń w finale). Jako ciekawostkę możemy podać, że wynik zwycięzcy Piotra Dąbrowieckiego – 235 uderzeń brutto jast dokładnie taki sam jaki wystarczył mu do ubiegłorocznego zwycięstwa w tym turnieju.

 W klasyfikacji netto po dwóch dniach prowadził Jacek Konieczny 133, przed Józefem Wilkiem 139. W niedzielnym finale dotychczasowy lider tej klasyfikacji zagrał fatalnie i spadł 22 miejsca w klasyfikacji. Dobrą rundę (67 netto) zagrał Józef Wilk i zwyciężył. Poprawił swój handicap o 4.4 punktu podczas jednego turnieju. Czapki z głów panie i panowie! 

 W klasyfikacji kobiet bezapelacyjną Mistrzynią Województwa Zachodniopomorskiego została Dorota Jankowska – 263 uderzenia brutto. W klasyfikacji netto kobiet wygrała Urszula Hermanowska 215.

 
 
  
 
Zdjęcia Amber Baltic Golf Club oraz z archiwum redakcji

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *