Cink przed Watsonem
Amerykanin Stewart Cink został sensacyjnym zwycięzcą 138 edycji British Open zakończonej w niedzielę 19 lipca 2009 roku na polu Turnberry. W dogrywce pokonał 59-letniego weterana Toma Watsona (na zdjęciu), pięciokrotnego tryumfatora tego turnieju.
Tom Watson, który swą szansę na szósty tryumf w British Open przegrał chybiając 3-metrowego putta na para na ostatnim 72 turniejowym dołku, ostatnie zwycięstwo w the Open Tom zaliczył w 1983 roku. W tym roku sensacyjnie prowadził od samego początku, zagrywając w inauguracyjnej rundzie bajeczne 65 uderzeń. Później grał bardzo dobrze, aż do ostatniego błędu, który odebrał mu historyczne zwycięstwo. Jak do tej pory najstarszym zwycięzcą turnieju wielkoszlemowego jest Tom Moris, który wygrał w wieku 46 lat. Tom mógł pobić go o ponad dekadę, ale nie dał rady. "Ustawiłem się w pozycji do wygrania turnieju i nie zrobiłem tego na ostatnim dołku. Tym niemniej nie jesteśmy na pogrzebie. Gratuluję Stewartowi zwycięstwa, on zrobił to co powinien, aby wygrać. Szkoda, że nie postawiłem mu zbyt dużych wymagań.- powiedział po dogrywce wielki przegrany.
O zwycięstwie Stewarta Cinka zadecydowało birdie na ostatnim dołku zrównujące go w klasyfikacji z Tomem Watsonem. W dogrywce Cink nie pozostawił rozczarowanemu Watsonowi cienia szansy na zwycięstwo i wygrał w czterodołkowej dogrywce sześciom uderzeniami. Jest to jego pierwsze zwycięstwo w majors – turnieju wielkoszlemowym. Dzięki niemu Cink przesunął się z 56 miejsca na 13 w oficjalnym rankingu PGA.