To nie tak Panie Piński

Potr Mondalski – Prezes Polskiego Związku Golfa (na zdjęciu) odpowiada na list otwarty Sławomira Pińskiego. Najkrócej mówiąc prezes PZG nie podzielił argumentów Dyrektora Binowo Park Golf Club. Zapraszamy do lektury.

 

Warszawa, 30 stycznia 2010 roku.

Odpowiedź Zarządu PZG na list otwarty Pana Sławomira Pińskiego

Szanowny Panie,

Wywołani przez Pana po raz kolejny do tablicy, informujemy, że odpowiadamy na Pański list wyłącznie z poczucia obowiązku przekazania wszystkim polskim golfistom naszego stanowiska wobec Pańskich zarzutów i przedstawienia szerszego tła „konfliktu ”, który usiłuje Pan wywołać . Traktujemy bowiem Pańskie pismo jako kolejną próbę podburzania społeczności golfowej przeciwko obecnemu Zarządowi Polskiego Związku Golfa w celu obrony własnych interesów kosztem interesu innych, a także kosztem ograniczania konkurencji pomiędzy polami golfowymi w Polsce . Stosuje Pan wobec Zarządu PZG niczym nieusprawiedliwioną formę nacisku,stawiając nam nieprawdziwe zarzuty dla uzasadnienia swoich tez. Rości Pan sobie prawo do specjalnego traktowania Binowo Park Golf Club (zarówno klubu jak i spółki – właściciela pola golfowego), w imieniu których zamiennie Pan występuje, w zależności od swoich potrzeb. Pańska niecierpliwość jest przedwczesna, bo przecież już niedługo będzie miał Pan okazję zaprezentować ocenę działań tego Zarządu na Sprawozdawczo – Wyborczym Walnym Zgromadzeniu Delegatów PZG.

Spodziewamy się oceny surowej, ale mamy nadzieję, że opartej tym razem na prawdziwych argumentach i wskazującej , jak w przyszłości zaradzić niesprawiedliwości jaka, Pana zdaniem, spotkała Binowo Park GolfClub w 2010 roku.

1. Pański list jest podpisany wyłącznie Pańskim nazwiskiem, bez podania funkcji. Sądząc z treści pisma, występuje Pan w imieniu klubu Binowo Park Golf Club – członka PZG. Jeśli tak, to można by skwitować Pańskie pismo jednym zdaniem – klub golfowy nie jest stroną przy organizacji turniejów PZG,o czym Pan doskonale wie. Stroną jest pole golfowe. Jeśli jednak występuje Pan w imieniu pola golfowego, to wszystkie przytoczone argumenty na temat zasług klubu golfowego dla rozwoju golfa w Polsce nie mają żadnego związku z organizacją turnieju PZG na polu w Binowie w roku 2010. Szkoda, że nie określił Pan jasno, w czyim imieniu występuje i jakich interesów broni Pan tym razem.

2. Wymienia Pan zasługi klubu golfowego – członka PZG , aby bronić interesów pola golfowego, będącego własnością spółki prawa handlowego, która członkiem PZG nie jest. W świetle uchwalonych ostatnio, z Pana czynnym udziałem,zmian Statutu PZG (NWZD w dniu 25 listopada 2009 r.), reprezentowana przez Pana spółka członkiem zwyczajnym związku nie będzie. Podobnie jak inne pola golfowe. W związku z tym, relacje pomiędzy PZG a polem golfowym są relacjami stricte handlowymi i jakiekolwiek zasługi klubu golfowego – członka PZG – nie mają istotnego znaczenia dla decyzji podejmowanych przy wyborze pola golfowego na miejsce rozgrywania turnieju PZG. Tak więc wszystkie przytoczone przez Pana argumenty: szkolenia na Zieloną Kartę (pole), uczestnictwo członków w turniejach klubowych (klub), organizowane turnieje (pole), liczba członków (klub/pole), choć w większości prawdziwe i z punktu widzenia teraźniejszości, historyczne, nie ma ją istotnego związku z zasadami przyznawania prawa do współorganizacji turniejów mistrzowskich PZG. Ważne są inne kryteria , o których mowa w dalszej części naszej odpowiedzi. Na marginesie, warto przypomnieć, że szkolenia na Zieloną Kartę w latach 2006 -2007 były subsydiowane przez PZG, a od 2008 płacą za nie ich uczestnicy. Każde pole prowadzi szkolenia początkowe dla chętnych dobrowolnie i we własnym, dobrze pojętym interesie – potencjalny wzrost liczby klientów pola golfowego. Komercyjne działania pola golfowego, współfinansowane przez PZG lub bezpośrednio przez uczestników szkolenia są bardzo ważnym czynnikiem rozwoju polskiego golfa, ale czyż nie leżą w interesie przede wszystkim samych pól golfowych?

3. Na polu golfowym Binowo Park Golf Club w latach 2006-2009 odbyło się 5 turniejów mistrzowskich PZG.

Dane szczegółowe dotyczące lokalizacji wszystkich turniejów mistrzowskich w tym okresie zamieszczone są w tabelce. Pozycja pola golfowego Binowo Park Golf Club nie wymaga komentarza (kolejność pierwszej 4-ki alfabetyczna).

Turnieje Mistrzowskie PZG w latach 2006 – 2009

Lp Pole golfowe 2006 2007 2008 2009 RAZEM

1 Binowo Park Golf Club 1 2 (*) 1 1 5

2 Klub Golfowy Toya 1 1 2 1 5

3 Mazury Golf & Country Club 3 (*) 1 1 0 5

4 Rosa Private Golf Club 1 1 2 1 5

5 Amber Baltic Golf Club 1 1 1 1 4

6 First Warsaw Golf & CC 1 2 1 0 4

7 Kraków Valley Golf & CC 1 0 2 1 4

8 Postołowo Golf Club 0 1 1 1,5 (**) 3,5

9 KG Lisia Polana 0 0 1 2 3

10 Sierra Golf Club 0 0 0 1,5 (**) 1,5

11 Modry Las Golf Club x x x 1 1

12 Sand Valley Golf Club x x x x 0

RAZEM 9 9 12 11 41

(*) – 2 grupy wiekowe (2 turnieje w jednym terminie na 1 polu)

(**) – 3 grupy wiekowe (3 turnieje w jednym terminie na 2 polach)

x – pole w budowie

4. PZG ustala miejsce rozgrywania 11 turniejów mistrzowskich PZG oraz zatwierdza lokalizację 5 zawodów z serii PZGolf Junior Tour . Są to turnieje ogólnopolskie i liczebność klubu golfowego działającego przy polu golfowym nie należy do istotnych kryteriów wyboru. Do obowiązkówZarządu PZG przy ustalaniu lokalizacji turnieju należy przede wszystkim wybór najlepszych jakościowo pól dbałość o równomierny przydział różnym polom golfowym prawa do współorganizacji tych turniejów,ocena komfortu zawodników (m. in. średnia odległość dojazdu) i warunków noclegowych oraz wyżywienia. Krótko mówiąc , przyjęliśmy zasadę rotacji lokalizacji turniejów mistrzowskich PZG . Pozostałe turnieje rankingowe (18) są organizowane przez właścicieli praw do tych turniejów (m.in. Mid Amateur Golf Tour, Senior Golf Tour, Pro-Am Tour) i to oni ustalają miejsca tych rozgrywek.

5. Nie przypominamy sobie,żeby Pan protestował,kiedy turniej e mistrzowskie PZG w latach 2006 – 2009 nie były rozgrywane m. in. na polach Kraków Valley, Mazury Golf, Postołowo, First Warsaw czy Sierra. One również nie protestowały,zdając sobie sprawę,że turniejów mistrzowskich PZG jest mniej niż pól. Taką odpowiedź otrzymał Pan od Sekretarza Generalnego PZG,kiedy po raz pierwszy zadał Pan to pytanie w korespondencji do PZG w dniu 3 grudnia ub. r. To co jest zrozumiałe dlainnych, nie wydaje się być zrozumiałym dla Pana. Nie stara się Pan zauważył, że pojawiła się w Polsce realna konkurencja pomiędzy polami golfowymi,a przede wszystkim,że jest co najmniej kilka pól o najwyższym standardzie jakościowym i tam przede wszystkim,w interesie zawodników,powinny być rozgrywane turnieje amatorskie najwyższej rangi . Przeświadczenie, że Binowo Park Golf Club ma gwarantowaną co roku organizację turnieju, jest w świetle powyższych przykładów niezrozumiałe i krzywdzące wobec innych polskich pól golfowych . Lista atrakcji, które mają podkreślić zalety Binowa jako organizatora turniejów golfowych (rejs statkiem, fajerwerki, itd.) raczej świadczą o przywiązywaniu przez Pana wagi do pobocznych wydarzeń, nie mających wpływu na wybór organizatora turnieju o mistrzostwo Polski. Przy okazji, chętnie się do wiemy, które pole golfowe z wybranych przez PZG, Pana zdaniem, nie zasługuje na organizację turnieju mistrzowskiego PZG w 2010 i zajęło miejsce należne Binowo Park Golf Club. Warto dla porządku wspomnieć, że w 2010 roku nie odbędzie się żaden turniej mistrzowski PZG również na polu golfowym Rosa Private Golf Club, bez wątpienia jednym z najlepszych pól w Polsce. Jedynym powodem tego stanu rzeczy, jest podobnie jak w przypadku Binowa, zastosowana zasada rotacji.

6. Pretensje, które Pan zgłasza do Zarządu PZG z powodu nie otrzymania prawa do współorganizacji turnieju PZG w roku 2010, są w sprzeczności z treścią kierowanej do PZG w przeszłości korespondencji ,która zapewne jest również w Pańskim posiadaniu, odnośnie niskiej opłacalności rganizacji turniejów mistrzowskich PZG, wręcz nieopłacalności i subsydiowaniu przez Binowo Park Golf Club (pole golfowe) zawodów PZG .

7. Stawia Pan zarzut o „skreślaniu z listy aktywnych klubów golfowych Binowo Park i jego członków ”.

Żadne działania tego Zarządu nie potwierdzają tej tezy. Powtarzamy: brak organizacji turnieju PZG na polu golfowym w Binowie nie jest działaniem skierowanym przeciwko żadnemu z „binowskich” podmiotów – ani klubowi ani polu golfowemu. Jest skutkiem przyjętej przez ten Zarząd zasadyrotacji lokalizacji turniejów mistrzowskich PZG. Po raz pierwszy w ciągu ostatnich 6 lat nie będzie takiego turnieju w Binowie. Zapewne wróci w przyszłym roku, jeśli tylko spółka wyrazi swoje zainteresowanie i spełni stawiane przez PZG kryteria, które zawsze są takie same dla wszystkich pólgolfowych. PZG udzielał i nadal udziela (również w 2010 r.) na każdą prośbę Pańskiej spółki swojego patronatu honorowego na turnieje rozgrywane w Binowie, choć mamy pewne zastrzeżenia do sposobu prowadzenia niektórych z nich, szczególnie zawodów handicapowych , w których zdarzyło się zająć pierwsze miejsce uczestnikowi z zawyżonym i nieaktywnym handicapem. Obiecywał Pan tę sprawę rozwiązać, ale nie doczekaliśmy się tego. Mieliśmy prawo tego oczekiwać od Pana jako ówczesnego Przewodniczącego Komisji Techniczno -Handicapowej PZG (!).

8. Pańska argumentacja odnośnie Ladies ’Tour potwierdza znaną maksymę,że dużą swobodę wypowiedzi mają osoby nieskrępowane znajomością tematu. Pan próbuje nas przekonać, że Binowo zostało pozbawione prawa organizacji turnieju z tej serii. Jak w tej sprawie wyglądają fakty? Ladies ’Tour jest jedynie nadzorowany przez Komisję Golfa Kobiecego PZG,natomiast to pola golfowe zgłaszają chęć podjęcia się samodzielnie organizacji tych zawodów. Do dzisiaj nie otrzymaliśmy stosownego zgłoszenia z Binowa. Wszystkie pola golfowe, na których będzie rozgrywany Ladies ’Tour w 2010 roku , zadeklarowały wcześniej swoje zainteresowanie przeprowadzeniem u siebie tych zawodów. Nic nie jest stracone,chętnie widzielibyśmy turniej z tej serii w Binowie jeszcze w 2010 r.,ale nie można nas winić za opieszałość pola. Notabene, identyczna sytuacja dotyczy organizacji w Binowie konferencji dla nauczycieli wf. Zgłoszenia należało przesłać do PZG do 15 grudnia ub. r., ale nie nadeszła do nas żadn a decyzja Binowa w tej sprawie. Podobnie było w ubiegłym roku.

Szanowny Panie,

Jesteśmy gotowi do dyskusji i kompromisu z władzami każdego klubu golfowego w Polsce, ponieważ zostaliśmy wybrani do Zarządu przez ich przedstawicieli i reprezentujemy te kluby wobec osób trzecich.

Wykonywanie naszej pracy jest możliwe tylko przy współpracy z klubami, ale również (a czasami przede wszystkim) – z polami golfowymi. Nie jesteśmy w sporze w żadnej sprawie z klubem golfowym Binowo Park Golf Club – jednym z największych klubów golfowych zrzeszonych w PZG . Pańskie nieuzasadnione pretensje rodzą po naszej stronie pytanie: czy to przypadek, że był Pan naszym zwolennikiem do czasu, gdy obowiązywały umowy partnerskie PZG z polami golfowymi,które przynosiły m. in. reprezentowanej przez Pana spółce handlowej spore środki finansowe od PZG, a kiedy umowy wygasły,stał się Pan przeciwnikiem tego Zarządu i wykorzystuje każdą okazję, aby zademonstrować to na forum publicznym?

Pańska niechęć do nas przesłoniła logikę obrony Pańskich interesów i Pańskie tezy w liście otwartym wyraźnie na to wskazują. Unia personalna w obu podmiotach – klubie i spółce, choć nie zabroniona, wymaga odpowiedzialności. Niewiele jest w Polsce pól i klubów golfowych działających przy danym polu, które posługiwałyby się identyczną nazwą i były na forum społeczności golfowej reprezentowane przez tę samą osobę w dwóch postaciach. Pan natomiast w swojej argumentacji połączył oba podmioty dla swojej wygody i udowodnienia fałszywych tez. Broni Pan swoich interesów kosztem innych, kosztem ograniczania konkurencji. Zarząd PZG ma obowiązek brać pod uwagę interes ogółu polskiej społeczności golfowej. Organizacja dwóch turniejów mistrzowskich w województwie zachodniopomorskim (Amber Baltic, Modry Las) jest tego wyrazem. Zasada rotacji oraz równomiernego przydziału turniejów różnym polom golfowym  jest odzwierciedlona w zamieszczonej wyżej tabeli. Wystosowując do Zarządu listy otwarte, zdecydował się Pan porzucić drogę dyskusji . To był Pański wybór. Apelujemy jednak o jasne sprecyzowanie, w jakiej roli Pan występuje. Dzięki temu z pewnością łatwiej byłoby odnieść się do meritum sprawy. Posługiwanie się mieszanymi argumentami sprawia nieodparte wrażenie istnienia chęci ukrycia rzeczywistych zamiarów oraz problemów.

Mamy nadzieję,że znalazł Pan w tym piśmie odpowiedzi na zadane przez siebie pytania. Gdyby jednak uznał Pan za konieczną kontynuację dyskusji za pomocą kolejnego listu otwartego,to proszę przyjąć do wiadomości, że odpowiemy nań dopiero w trakcie zbliżającego się Sprawozdawczo – Wyborczego Walnego Zgromadzenia Delegatów PZG.

Z poważaniem, w imieniu Zarządu Polskiego Związku Golfa

Prezes Zarządu

Piotr Mondalski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *