Turniej Hahs

Coroczny turniej o puchar Prezesa Kliniki Implantologii Zbigniewa Hahsa jest świętem firmy na polu w Binowie. W turnielu głównym klasą dla siebie było dwóch zawodników Radosław Kanas i Krzysztof Boniewski, którzy ukończyli rundę z dobrym wynikiem 77 (+5). Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka, którą na swoją korzyść rostrzygnął Radosław Kanas (na zdjęciu).

 Tegoroczny Turniej o Puchar Prezesa Kliniki Implantologii Hahs rozegrano w niedzielę 21 czerwca 2009 roku na polu Binowo Park Golf Club. Na starcie turnieju głównego stanęło 57 zawodników i zawodniczek. Prezes Kliniki Zbigniew Hahs, sam często wygrywający turnieje, tym razem pełnił tylko obowiązki gospodarza. Może obawiał się, że wygra a przecież nie wypada wręczać nagród samemu sobie. Mimo dość kapryśnej aury, tylko dwa pierwsze flighty kończyły turniej bez deszczu, wyniki turnieju były dobre. W klasyfikacji ogólnej brutto dwóch zawodników Radosław Kanas i Krzysztof Boniewski uzyskało po 77 uderzeń.

 Do wyłonienia zwycięzcy konieczna była dogrywka. Krzysztof Boniewski poderwany do niej "od kotleta" miał nieco trudniejsze zadanie niż Radek Kanas, właśnie schodzący z pola. Play off grano tradycyjnie na "jedynce". Radek zagrał spokojnie "green in regulation" i skończył dołek parem. Krzysztof po drive do rough i powrocie na fairway przestrzelił aproacha. Chip pod flagę i chybiony putt dał mu bogeya. Stało się jasne, że puchar dla zwycięzcy przypadnie popularnemu "Radziowi". Gwoli sprawiedliwości trzeba dodać, co stwierdził sam pokonany, że Radkowi zwycięstwo się należało, grał bowiem część rundy w deszczu, w dużo gorszych niż Krzysztof warunkach atmosferycznych.

 Doskonale zagrali Janusz Kulig i Piotr Górski, którzy turniej zakończyli ex equo na trzecim miejscu.  Szczególnie imponująco wygląda wynik Piotra Górskiego, dość powiedzieć, że zagrał on 63 uderzenia netto. Na osiemnastce Piotr  atakował drugim strzałem green, chcąc zagrać rundę poniżej osiemdzisiątki. Skończyło się jak to zwykle w takich przypadkach bywa. Aproach zagrany do wody i gracz musiał zaakceptować double. Do niedawna Piotr grał raczej sporadycznie. Teraz widać, że idzie w ślady rodziców Elżbiety i Leszka Górskich i staje się doskonałym golfistą. Wynik Janusza Kuliga nie jest już tak zaskakujący. Janusz, jakkolwiek w golfa gra dość krótko, jest utalentowanym graczem, trenuje często i metodycznie. Już ma dobre wyniki, a z pewnością, przy takim podejściu do golfa jakie ma, czeka go jeszcze dalszy postęp.

Czołówka klasyfikacji turniejowej:

Stroke play brutto
1. Kanas Radosław 77
2. Boniewski Krzysztof 77
3. Kulig Janusz 81
4. Górski Piotr 81
5. Chrzanowski Sylwester 83
6. Witt Marek 83

Mężczyźni netto
1. Górski Piotr 63
2. Krogulec Krzysztof 65
3. Kulig Janusz 68

Kobiety netto
1. Jankowska Dorota 74
2. Gajczyk – Góra Teresa 76
3. Mida Dorota 78

Juniorzy netto
1. Chrzanowski Konrad 76
2. Wardyn Mateusz 77
3. Olszewski Szymon 78

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *