W Szczecinie warto

"10 w skali Bowarto" to hasło reklamowe Dni Morza w Szczecinie . Uczestnicy szóstego turnieju eliminacyjnego WGPC rozegranego w Binowie mogli przekonać się osobiście o wartości hasła podczas  uroczystości wręczenia nagród na żaglowcu "Mir". Puchary za zwycięstwo otrzymali: Jakub Żelazny (HCP 0-5), Radoslaw Kanas (HCP 6-10), Stefan Smoliński (HCP 11-15), Janusz Jadwisiak (HCP 16-20), Leszek Wodnicki (HCP 21-25), Robert Tralewski (HCP 26-36).

 Zwycięstwa w poszczególnych kategoriach podzielili między siebie gospodarze. Pole w Binowie, powszechnie uważane za łatwe, bardzo sprzyja miejscowym golfistom. O dziwo dobra znajomość pola jest w Binowie dużą przewagą. Jedynym gościem spoza miejscowego klubu, któremu udało się zwyciężyć był Robert D.Tralewski. Ten członek Konińskiego Klubu Golfowego w zeszłym roku zdobył pierwsze golfowe uprawnienie – "Zieloną Kartę". Od tego czasu obniżył swój handicap o ponad 35 punktów. Nic tylko pozazdrościć pracowitości i talentu.

 Turniej przebiegał pod znakiem huraganowego, porwistego wiatru, który sprawiał graczom sporo kłopotu. Frekwencja, jak zwykle w Binowie dopisała. Do walki o prawo gry w ogólnopolskim finale przystąpiło 116 graczy. Pole ustawiono dość trudno. Greeny były szybkie a fairwaye skoszono wąsko. Po bokach toru gry pozostawiono wysoki rough, który sprawiał duży problem dla większości graczy. Turniej był doskonale przygotowany pod względem organizacyjnym. Duża w tym zasługa zespołu Binowo Park, współorganizatora Polskiej Korporacji Pracodawców oraz sponsorów z ID Marketing na czele.

 Uroczystość prowadził znany i lubiany szczeciński aktor Michał Janicki. Błyszczał humorem i umilał dowcipami przebieg uroczystości. Oto przykład jego talentu:
" Telefonuje mężczyzna do swego przyjaciela – Mogę z Twoją żoną – pyta.
Nie ma jej w domu – odpowiada zapytany.
Wiem, że jej nie ma w domu, bo jest u mnie. Pytam grzecznie czy mogę… – słychać odpowiedź z słuchawki."

 Obecny na uroczystości Wicemarszałek Zachodniopomorski – Witold Jabłoński długo gratulował dyrektorowi turnieju Sławomirowi Pińskiemu talentu organizacyjnego. Redakcja przychyla się do tych gratulacji, od dziesięcu lat bowiem turniej World Golfers Championships należy do największych polskich imprez golfowych, gromadząc na finale w Binowie najlepszych graczy w kraju.

 Doskonałym pomysłem była wieczorna gala. Uczestnicy turnieju World Golfers Poland Championships uczestniczyli w ceremonii wręczenia nagród podczas uroczystości na zabytkowym żaglowcu "Mir" przycumowanym do kei przy Wałach Chrobrego w Szczecinie. Wrażenia z gry świateł, fajerwerków, obrazu nocnego Szczecina, dla wielu uczestników były niezapomnianym przeżyciem. Widok z Odry na iluminację miasta był przepiękny. Wielu gości mogło naocznie przekonać się, że warto przyjeżdżać do Szczecina, nie tylko na golfa, bo to piękne, europejskie miasto.

 Do finału krajowego po szóstym turnieju eliminacyjnym rozegranym w Binowie awansowali:

Kat. HCP: 0-5
1.Jakub Żelazny 79

Kat. HCP: 6-10
1.Radoslaw Kanas 72
2. Marek Góra 77
3. Przemek Piński 77
4. Marcin Dziemianko 77
5. Dariusz Koss    77

Kat. HCP: 11-15
1. Stefan Smoliński 71
2. Kamil Chojnicki 74
3. Rafał Majchrzak 75
4. Dariusz Kuriata 75
5. Jarosław Sienkiewicz 75

Kat. HCP: 16-20
1. Janusz Jadwisiak 70
2. Sylwester Chrzanowski 72
3. Małgorzata Jacyna-Witt 76
4. Andrzej Follendorf 76

Kat. HCP: 21-25
1. Leszek Wodnicki 74
2. Zbigniew Hahs 75
3. Mariusz Wojtas 78

Kat. HCP: 26-36
1. Robert Tralewski 68
2. Nicolas Kusiak 75
3. Maciej Nosek 77
4. Andrzej Janicki 77   

Radek Kanas wygrał klasyfikację w grupie HCP 6-10

Rafał Majchrzak (z prawej) zajął 3 miejsce w grupie HCP 11-15, po lewej prowadzący galę Michał Janicki

Janusz Jadwisiak był najlepszy wsród golfistów o HCP 16-20. Po prawej stronie tryumfatora Wicemarszałek Zachodniopomorski Witold Jabłoński

Leszek Wodnicki zwyciężył w kategorii HCP 21-25

Mariusz Wojtas (3 m. w grupie 21-25) wraz z Michałem Janickim

Robert Tralewski z Konina wygrał grupę HCP 26-36

Nicolas Kusiak był drugi w klasyfikacji HCP 26-36

 

Darek Kuriata wygrał brutto turniej Diners Club

Wojtek Murgrabia był najlepszy netto w rewalizacji posiadaczy karty Diners Club

Dorota Jankowska miała najdłuższy drive wśród kobiet. Z lewej Marcin Gurda z ID Marketing.

Wiesław Smalarz z Gdańska, zagrał 260 m pod wiatr na ostatnim 18 dołku. Jego strzał okazał się najdłuższym uderzeniem wśród mężczyzn. W  środku zdjęcia Sławomir Piński – dyrektor turnieju.

Marek Kalitowicz (po lewej) wygrał konkurs "Najbliżej dołka"

Przedstawiciele Konfederacji Pracodawców Polskich, z lewej Wiceprezes Paweł Szynkaruk, w środku Prezes Andrzej Malinowski wręczają nagrody w turnieju dla początkujących

Goście Gali na żaglowcu "Mir"

Dominika Żukowska i Andrzej Korycki z Żyrardowa wspaniale grali szanty

Tak cieszyli się z awansu Wojtek Murgrabia i Darek Kos. Dobremu tancerzowi drobiazgi nie przeszkadzają.

Widok Szczecina od strony Odry

Fajerwerki jako ukoronowanie udanego wieczoru

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *