Wymiana uchwytów (gripów)

Wielu z nas ma kije, których używa od wielu lat. Jesteśmy do nich przyzwyczajeni, wgrani w nie i niechętni do ich wymiany. Często też nie ma ku temu powodów. Kije golfowe, zwłaszcza renomowanych marek, wytrzymują wiele lat intensywnej eksploatacji.

 Z czasem, w trakcie używania, rękojeści (gripy) kijów tracą swoje właściwości fizyczne. Guma twardnieje, powierzchnie wycierają się i stają się śliskie. Może być to źródłem problemów w swingu. Trzeba utrzymywać zbyt mocny uchwyt, co z powodu napięcia mięśni przedramion, powoduje zbyt sztywny zamach.

Doraźnie można sobie poradzić poprzez delikatne przetarcie gripów za pomocą drobnego papieru ściernego i dokładne ich umycie ciepłą wodą z dodatkiem detergentu. Na kilka miesięcy, w sprzyjających warunkach na sezon, powinno wystarczyć.
 Czasem takiego zabiegu regeneracji nie da się przeprowadzić z powodu popękania gumy od strony trzonka kija i wtedy wymiana jest niezbędna.
 Gripy są produkowane w pięciu grubościach: odpowiednio 0,520 cala- rozmiar juniorski, 0,560 cala – regular, 0,580 cala mid-size, 0,600 cala oversized i 0,620 cala jumbo size. Grubości są odpowiednio oznaczone np. u PING-a standartowa grubość ma ryflowanie białe z a mid-size – zielone. Rozmiar gripu, właściwy dla gracza, jest określony przez odległość od zgięcia nadgarstka u podstawy dłoni do końca środkowego palca. Jeśli wynosi ona do 16,3 cm powinno się grać gripem juniorskim, między 16.3-17.6 regular, 17,6-18,9 mid-size, 18,9-20,2 oversize i powyżej 20,2 cm jumbo.

{mosimage}

 Nowe gripy można sprowadzić z zagranicy przez internetowe aukcje, pro shopy lub przez znajomych. Komplet gripów można trafić za 10 USD, ale zwykła cena to 25-30 USD. Aby znaleźć odpowiedni grip należy, w okno przeglądarki, wpisać nazwę spisaną rękojeści kija. Uzyskamy w ten sposób listę ofert.
 Problemem jest zapłata i transport – zwykle dość drogi. Odradzam płatność za pomocą własnej karty kredytowej, bo możemy się zdziwić jak zacznę nam przysyłać rachunki za towary, o których nie mamy pojęcia. Dobrym wyjściem jest założenie sobie nowej, specjalnej karty do płatności internetowych i zasilanie jej z konta tylko do wysokości zawieranej transakcji. Takie karty są powszechnie dostępne w ofercie banków internetowych.
Innym wyjściem jest kupno gripów w kraju, niestety oferta w tym względzie jest uboga. Można skorzystać z serwisu golfowego na www.allegro.pl, zdarzają się tam takie oferty sprzedaży. Rynek dopiero rusza w tym względzie i szybko można się spodziewać poprawy asortymentu gripów dostępnych w Polsce.
Wymiana gripów jest ponoć prosta. Potrzeba do tego benzyny, dwustronnej papierowej taśmy klejącej i imadła.
 Dla odważnych podaję opis czynności. Na początek należy usunąć stary grip nacinając go nożem i dobrze oczyścić powierzchnię trzonka kija z pozostałości starej taśmy mocującej. Następnie mocujemy poziomo trzonek kija w imadle, podkładając jakiś kawałek gumy między szczęki a trzonek. Szczególnie ważne jest to przy kijach grafitowych, które łatwo ulegają uszkodzeniu. Utnij 20 cm kawałek taśmy dwustronnej. Przystaw taśmę wzdłuż trzonka tak, aby wystawała ok. 1.5 cm poza koniec kija i naklej dokładnie na trzonek. Wystający kawałek taśmy sklej ściskając ją palcami i wetknij w otwór kija. Następnie napełnij gripy do trzech czwartych wysokości benzyną, zatkaj otwór palcem i wstrząśnij, aby rozprowadzić ciecz po całej wewnętrznej powierzchni rękojeści. Wylej benzynie z gripu wzdłuż taśmy i dobrze ją rozprowadź. Następnie naciągnij grip trzymając go obiema rękami za przód i tył wywierając stały nacisk obiema rękami. Trzeba to zrobić jednym ruchem, aż do oporu, w przeciwnym wypadku możemy zostać z gripem naciągniętym w połowie. Na zakończenie stuknij raz lub dwa końcem gripa o ziemię, aby upewnić się, że wszedł do końca. Po upływie godziny możesz iść na pole.
 Kto się boi może poprosić o pomoc Pro w swoim klubie, który za 100 zł zrobi to za nas.
jd

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *