Lexus za nami

Max Sałuda, Marek Góra i Katarzyna Kaźmierczyk (na zdjęciu) byli największymi gwiazdami tegorocznego turnieju finałowego Lexus World Golfers Championships. W ciągu trzech dni wielkiego finału w Binowie o awans do mistrzostw świata rywalizowało 140 graczy wyłonionych w sześciu eliminacyjnych turniejach rozgrywanych w całej Polsce. Najlepsi pojadą reprezentować nasz kraj do Republiki Południowej Afryki, gdzie na polu KwaZulu-Natal rozegra się w dniach 17-24 listopada 2006 roku finał światowy.

 Jedno z największych wydarzeń golfowych tegorocznego sezonu już za nami. Zakończył się finał krajowy World Golfers Championships. W tym roku sponsorem tytularnym cyklu był producent ekskluzywnych samochodów – firma Leksus. Polskie eliminacje do turnieju World Golfers Championships mają sześcioletnią historię. Ojcem mistrzostw jest szwedzki golfista i propagator golfa Sven Tumba. Dzięki jego inicjatywie eliminacje krajowe rozgrywane są na całym świecie. W zeszłym roku w finale światowym zwyciężyła Malezja a polska reprezentacja zdobyła brązowy medal. Życzymy tegorocznym mistrzom co najmniej powtórzenia tego wyczynu.
 W najlepszej kategorii handicapowej wystartowało 8 graczy. Od początku z wysokiego C zaczął Max Sałuda grając pierwszego dnia 69 netto. Max tym razem zachował się jak prawdziwy mistrz grając równo po 75 drugiego i trzeciego dnia zawodów bezpiecznie "dowiózł" dwupunktowe prowadzenie do mety. Tym razem Max wykazał dużą odporność psychiczną, gdyż w czasie dnia finałowego był mocno atakowany przez Łukasza Wilka. Trzeci był Michał Krogulec.
 W kategori 6-10 Od początku do końca prowadził Marek Góra. Marek, znany binowski "fighter", doskonale gra pod presją. W tym roku był mocno naciskany przez młodszego o ponad dwadzieścia lat Marcina Dziemianko (ostatecznie zajął drugie miejsce wyprzedzając trzeciego Henryka Konopkę). Tym razem jednak zwyciężyła rutyna nad młodością i Marek Góra, jako jedyny jak dotąd polski gracz, po raz trzeci zagra w finale światowym. Przypomnijmy, że Marek Góra jest już posiadaczem tytułu wicemistrza świata, który zdobył w kategorii 26-30 w 2001 roku w Casa de Campo na Dominikanie.
 W Kategorii 11-15 prym wiodła 20-letnia wrocławianka Kasia Kaźmierczyk. Kasia, obdarzona nieprzeciętną urodą, ma jednocześnie wielki talent golfowy. Trenuje od dwóch lat pod okiem Petera Bronsona. Szczupła i elastyczna ma wzorcowy swing. Dość powiedzieć, że dziewiątką iron zagrywa 110 metrów czyli więcej niż niejeden mężczyzna a drive ma regularnie powyżej 200 metrów. Katarzyna Kaźmierczyk w krótkim czasie, jeżeli wystarczy jej golfowej pasji, będzie najlepszą polską golfistką wśród amatorek. Ma też szansę nawiązać walkę z Agnieszką Pielaszek, jedyną jak dotąd polską playing pro wśród kobiet, o prymat w polskim kobiecym golfie. Kasia ukończyła turniej na pierwszym miejscu ex equo z "leśniczym" Kazimierzem Mendakiem oboje z wynikiem 214. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Kaziu, "twardy" gość ze Starego Czarnowa, miał w niej większe szanse. Bo i doświadczenie większe i lepsza znajomość pola. Tym większy szacunek dla Kasi, że dała sobie z tym wszystkim radę i zwyciężyła na pierwszym dołku dogrywki. W cienu zmagań liderów trzecie miejsce w tej kategorii zajął Sławomir Pawliński a czwarty był Sławek Hruboń.
 W kategorii 16-20 całą rundę finałową trwała zacięta walka o wygraną między Dorotą Jankowską i Zbyszkiem Foltą. Dorota długo nie mogła uwierzyć w swoje szczęście gdy długi ponad 5 metrowy putt na ostatnim dołku rundy finałowej trafił do celu. Zwycięski bogey sprawił, że wygrała. Zbyszek swój drive na osiemnastce wpakował do wody, mimo późniejszej ambitnej gry nie był w stanie zagrać lepiej niż "double bogey". Tak więc zwycięstwo odniosła druga pani, co bardzo cieszy w bardzo "meskim" jak dotąd polskim golfie. Zachęcamy inne damy do pójścia w ślady Kasi i Doroty. Trzecie miejsce w tej kategorii zajął Piotr Jędrzejczyk a czwarty był Wiesław Smalarz.
 W kategorii 21-15 zwyciężył Dariusz Studziński, wyprzedzając Jarosława Sienkiewicza i Andrzeja Zawadzkiego. W kategorii najwyższych handicapów (26-36) najlepszy był Bogdan Witkowski, drugie miejsce zajął Andrzej Lipiński a trzeci był Piotr Iwaniuk.
 W czasie turnieju rozegrano kategorię tzw. Celebrities, w której brały udział osoby publiczne. Wygrał po dogrywce aktor Robert Rozmus z Warszawy, który pokonał Mikołaja Grabowskiego, Dyrektora Teatru Starego z Krakowa. Trzeci był Krzysztof Materna, z zawodu reżyser teatralny z zamiłowana satyryk.
 Gracze z Binowa tym razem pozostawili niewiele miejsca, zamiejscowej konkurencji. Wygrali w czterech kategoriach handicapowych, Walkę z nimi nawiązali tylko golfiści z Tokary Golf Club z Gdyni i z Toya GC z Wrocławia.


Zwycięzcy (od lewej): Bogdan Witkowski, Dorota Jankowska, Katarzyna Kaźmierczyk, Maksymilian Sałuda, Dariusz Studziński i Marek Góra


"Rodzinne" zdjęcie wszystkich tryumfatorów


Max Sałuda (Binowo Park) zwycięzca w kat. 0-5


Marek Góra (Binowo Park) zwycięzca w kat. 6-10


Katarzyna Kaźmierczyk (Toya GC) zwyciężczyni w kat. 11-15


Dorota Jankowska (Binowo Park) zwyciężczyni w kat. 16-20. Na zdjęciu z Michałem Żebrowskim – ambasadorem marki Lexus


Dariusz Studziński (Tokary GC) zwycięzca w kat. 21-25


Bogdan Witkowski (Binowo Park) zwycięzca w kat. 26-36


Zwycięzcy w kategorii osobistości, od lewej: Robert Rozmus, Mikołaj Grabowski, Krzysztof Materna


Robert Rozmus, po lewej – do pokonania Mikołaja Grabowskiego potrzebował dogrywki


Tym razem przyszło przeżyć im gorycz porażki: Jan Galanty, Sławomir Hruboń (zwycięzca kat. 16-20 w 2005 roku), Kazimierz Mendak (zwycięzca kat. 11-15 w 2005 roku) i Krzysztof Boniewski


Stolik Binowo Park, od lewej: Dorota Jankowska, Iwona Pińska, Marek Wichrowski, Maria Wichrowska (Prezes spółki Binowo Park), Jolanta Śliwińska


Radosław Kanas w otoczeniu pięknych pań. Pierwsza z lewj Sylwia Majdan – szczecińska projektantka mody.


Czasem w trakcie pokazu coś niespodziewanie się wymknie spod kontroli


Najładniejsza, zdaniem większości panów, modelka na pokazie


Uroczystość wieńczyły sztuczne ognie


Do zobaczenia za rok

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *